Na wrocławskim lotnisku im. Mikołaja Kopernika doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem dwóch obywateli Polski, którzy po przylocie do kraju zakłócali porządek na pokładach samolotów. Interweniować musiała Straż Graniczna.
Pierwszy z mężczyzn przyleciał do Wrocławia samolotem z Oslo. Już w trakcie lotu personel pokładowy zauważył, że pasażer jest pod wyraźnym wpływem alkoholu – jego zachowanie stawało się coraz bardziej agresywne, a zapach alkoholu był wyczuwalny w całej kabinie. Po wylądowaniu załoga zgłosiła sytuację funkcjonariuszom Zespołu Interwencji Specjalnych Straży Granicznej. Mundurowi weszli na pokład i wyprowadzili pasażera na terminal, gdzie poddano go badaniu alkomatem. Wynik nie pozostawiał wątpliwości – niemal 2 promile alkoholu w organizmie. W związku z tym na miejsce wezwano policję, która przewiozła mężczyznę do izby wytrzeźwień.
Drugim uczestnikiem zdarzenia był 48-letni pasażer rejsu z Amsterdamu. Mężczyzna w trakcie lotu ignorował polecenia załogi, zachowywał się w sposób niebezpieczny dla innych podróżnych i wzbudzał uzasadnione obawy o bezpieczeństwo lotu. Również i w tym przypadku interweniowała Straż Graniczna, która natychmiast po wylądowaniu weszła na pokład i wyprowadziła pasażera z samolotu.
Obaj mężczyźni zostali ukarani mandatami za zakłócanie porządku na pokładzie statku powietrznego. W przypadku 30-latka z Oslo dodatkowo zastosowano środek w postaci odprowadzenia do izby wytrzeźwień. Po wytrzeźwieniu został on także pouczony o możliwych konsekwencjach prawnych wynikających z naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lotniczym.
To kolejny przypadek w ostatnich miesiącach, który pokazuje, jak poważne mogą być skutki nieodpowiedzialnego zachowania pasażerów na pokładach samolotów. Straż Graniczna podkreśla, że będzie stanowczo reagować na wszelkie przejawy agresji czy nietrzeźwości, które mogą zagrażać bezpieczeństwu lotów i innych podróżnych.
Źródło: Nadodrzański Oddział Straży Granicznej – na podstawie oficjalnego komunikatu z 23 czerwca / redag. Aviation24.pl